Marie Rasmussen jest architektką (niech żyją żeńskie końcówki!) i mieszka w Kopenhadze, w Vesterbro.
jej apartament to ponad 100 metrów kwadratowych. to wnętrze nie tylko przestronne, ale i ciekawie urządzone. Marie łączy w nim nowoczesność i klasykę. choć do takich efektów właścicielka doszła po serii eksperymentów z żółtymi meblami i wielobarwnymi tapetami. dziś jednak w jej domu dominuje biel, stonowane kolory i szlachetne materiały.

 

 

 

 

 

we wnętrzu uwagę zwracają meble: skórzany fotel – butterfly chair znany też jako BKF chair – projekt z 1938 roku czy drewniana komoda Rosewood po dziadku. kącik jadalny opanowały mrówki i kwiaty – wokół stołu znajdziemy słynne krzesła Ant Arne Jacobsena, a nad stołem lampę Midsummer Light projektu Torda Boontje.

w pracowni długi stół zastawiono różnymi formami krzeseł, a duży regał pomieści wiele książek, prac i materiałów pomocnych w pracy.
w białej kuchni doskonale eksponują się naczynia i dodatki, szczególnie ulubione przez właścicielkę płytki z manufaktury Made a Mano.

 

 

 

 

 

 

 

fot. femina.dk

warto zwrócić też uwagę na dzieła sztuki: grafiki, obrazy rozmieszczone na ścianach.
całość wnętrza jest dość klasyczna, dla wielu być może zbyt surowa, ale jednak przyjemna i spokojna. blisko mojego ideału domu.