podążając śladami naszych ulubionych skandynawskich wnętrz dziś jesteśmy w Oslo.
to nieduże mieszkanie Yvonne Wilhelmsen dzieli ze swoim chłopakiem o imieniu Vetle.
Yvonne zajmuje się fotografią, także wnętrz.

 

 

w swoim domu połączyła wspomnienia z dzieciństwa i lubiany przez siebie vintage.
jest tu i nowocześnie i niezwykle elegancko.

 

 

solidny stół i krzesła w jadalni odziedziczyła po dziadku.
stare przedmioty lubi też wyszukiwać w różnych miejscach i nadawać im potem nowe życie.
parę przedmiotów wykonała sama, bo zasada DIY – Zrób-To-Sam – nie jest jej obca.

 

 

 

stare łączy bez kompleksów z nowym.
do drewnianego starego biurka idealnie pasuje błękitne krzesło Pantona.

 

 

 

elementem łączącym i nadającym spójność przestrzeni jest biel.
choć nie panuje ona niepodzielnie.
sypialnia utrzymana jest w pięknych szarościach które rozświetlają kryształowy żyrandol, złote lustra i różowe krzesło.

 

fot. www.femina.dk

całość to niestereotypowy miks różności.
ale, o dziwo, wszystko tu do siebie pasuje i tworzy całkiem interesująca przestrzeń.

I like design na facebooku – zapraszam.