tak, postanowiłam zakończyć festiwal tapet, przynajmniej jego 1 edycję. być może będzie kolejna. z całą pewnością jednak jak tylko znajdę coś ciekawego i wartego uwagi, to tu pokażę.

a teraz ostatnia porcja inspiracji.
na początek tapeta znana z Kopenhagi.

ponownie motywy roślinne, tym razem w sypialni.

 

i w pokoju dziennym.

gdy chcemy poczuć się jak w bibliotece lub starym antykwariacie, a nie kochamy za bardzo książek lub też nie posiadamy ich zbyt wiele – pomoże tapeta.

i na zakończenie – bardzo odważna propozycja.

zdjęcia: the beach studio, skona hem