Jaime Hayon. Hiszpan z Madrytu.
zaskakuje, fascynuje, drażni.
określenia idealnie pasujące do jego pracy projektanta i artysty:
awangarda. śmiałość. nieprzewidywalność. barok digitalny, zabawa, kolor.
indywidualność, osobowość.
chciał być kucharzem, szalał na deskorolce, został projektantem.
jego mentorem na początku był Philippe Starck. dziś hiszpański projektant współpracuje z takimi markami jak Bisazza, Camper, Baccarat, Llardo, Fritz Hansen, Magis, by wymienić kilka tylko. projektuje meble, lampy, przedmioty użytku codziennego i dekoracyjnego oraz wnętrza.
dotychczas ciągle w podróży, choć ostatnio prowadzi bardziej osiadły tryb życia.
i tam gdzie osiadł zaglądamy. do Walencji. to tu właśnie wraz z rodziną: żoną Nienke Klunder i synem imieniem Tys, mieszka i pracuje Jaime Hayon.
fot. dwell.com_Nienke Klunder
jeśli znamy projekty Hayona i jego wizerunek wówczas te wnętrza nieco nas zaskoczą.
są… dość zwyczajne, stonowane, niemal klasyczne, prawie skandynawskie.
porządek, światło, beże, pastele.
nie tak sobie wyobrażamy mieszkanie szalonego hiszpańskiego projektanta.
Jaime Hayon tłumaczy to tak:
„Jest ogromna różnica pomiędzy tym co mam w domu, a tym jak projektuję i co mnie inspiruje. Moja praca projektowa dotyczy pytań, odkrywania nowych barwnych form i technik. Gdy zaczynam projektować szukam wyzwań w materiałach i tematach, to mnie ciekawi i motywuje. Mój dom i biuro muszą być spokojnymi białymi przestrzeniami abym mógł się skoncentrować”.
i dodaje: „Dom musi być ciepły, wygodny i pełen światła”.
nic dodać, nic ująć, choć to zdanie każdy rozumie zapewne na swój sposób.
I like design na facebooku – zapraszam.