brytyjski gotyk był główną inspiracją dla stworzenia tych wnętrz.
spowija je cień tajemnicy, niedopowiedzenia.
łączą się tu magicznie ascetyczna pustka połączona z przepychem, klasyka z awangardą.

choć wnętrza sprawiają wrażenie starodawnego zamczyska, to mieszkanie, a dokładniej wiktoriański apartament, znajduje się w mieście, w Lodnynie. para Amerykanów zapragnęła niezwykłego domu i to życzenie miała spełnić projektantka Faye Toogood, jedna z najciekawszych współczesnych artystek. jej prace to zarazem design i sztuka.

 

gotyk1

 

dla Fay dom okazał się wyzwaniem, a zarazem możliwością spełnienia marzenia o stworzeniu żyjącego dzieła sztuki. powstało wnętrze dramatyczne w nastroju i zupełnie niepowtarzalne. na dobrą sprawę to gotowa scenografia do filmu.

całość utrzymana jest w tonacjach szarości i niebieskości, a także zieleni. w swojej realizacji projektantka zdecydowała się na użycie zarówno klasycznych, starych mebli, jak i nowoczesnych (własnego projektu zresztą). znakomicie ilustruje to salon z kominkiem, gdzie wokół XIX-wiecznego solidnego stołu zgromadzono awangardowe siedziska. całości dopełniają stary stojący zegar, ozdobne lustro nad kominkiem i nowoczesne lampy. efekt niesamowity.

 

gotyk2

 

gotyk3

 

gotyk4

 

w sypialni koloru nadaje ogromny gobelin zawieszony na ścianie. powstawał pół roku.

 

gotyk5

 

w ascetycznej niczym mnisia cela kuchni, elegancko prezentuje się kolekcja sreber stołowych, niektóre są z XIX wieku. za kratami ceramika i popiersia filozofów.

 

gotyk7

 

gotyk8

 

w gabinecie duże wrażenie robi seria fotografii. nie, to nie widok z okna, a zdjęcia Tobiasa Harvey’a.

 

gotyk9

 

gotyk6

fot. admagazine.fr

ps.

nie lajkujesz – nie widzisz.
nie lajkujesz – znikam.

smutna prawda.
a mi bardzo zależy na tym by zawsze do Ciebie dotrzeć z najnowszą inspiracją, zdjęciem, linkiem, postem.

tymczasem facebook jest bezlitosny i „mądrzejszy” od nas i to edge rank decyduje a nie ty. dlatego jeśli podoba ci się to co piszę i prezentuję na blogu, daj mi znać o tym lajkiem na facebooku po prostu. dziękuję!

do czego i dlaczego potrzebne są mi lajki? o tym świetnie napisała na swoim blogu Magda -> http://bit.ly/2uZTn5M