fabryka czekoladek? nie, chyba nie.
jeśli dobrze zrozumiałam mieściła się tu fabryka luster.
ale nieważne co tutaj produkowano wcześniej, teraz jest tu pięknie.
i można tu zamieszkać, na chwilę, ponieważ właściciel przekształcił dom w pensjonat.
pofabryczne wnętrza zyskały nowe życie i blask.
choć trzeba było mnóstwo energii, wyobraźni i pracy by zaniedbane, brudne miejsce zamienić w coś takiego.
fot.www.marieclairemaison.com
ciekawy pomysł w sypialni – poduszki i obrazki na ścianie zostały namalowane – to rodzaj tromp l’oeil, malarstwa iluzorycznego.
fot.www.marieclairemaison.com
i jeszcze jedna z sypialni i lampa przypominająca komżę.
fot.www.marieclairemaison.com
więcej zdjęć i informacji można znaleźć tutaj.
a io innych wnętrzach, które zyskały drugie życie pisałam choćby tutaj, tutaj i tu.