piekarze mieszkają wytwornie. klasycznie elegancko z nutą ekstrawagancji.
wzornictwo z najwyższej półki z różnych krajów i lat subtelnie wpisuje się w niebanalną całość, której ton nadaje kolor.
kamienica pochodzi z końca XIX wieku. właściciele zadali sobie trud i odszukali plany i rysunki, by odtworzyć wnętrza jak najlepiej. ale choć ramy były tradycyjne, to płótno zapełnili w swoim własnym, oryginalnym stylu.
delikatny błękit łączy się z morską zielenią, które uzupełniają złote dodatki. odrobina ciepłego brzoskwiniowego różu, jasny beż. tonacja kolorystyczna, choć oryginalna, nie jest agresywna, nie narzuca się, a tworzy niepowtarzalny klimat tego miejsca.
nie ma tu wrażenia chaosu, choć mebli i przedmiotów jest tu sporo. właściciele są pasjonatami wzornictwa, stąd też wnętrze mieszkania, choć szwedzkie, nawiązuje do stylu francuskiego. a od niedawna fascynuje ich design włoski lat 60. i 70.
w tym domu nowe, luksusowe miesza się ze starym, vintage. jest duński design, włoski, francuski.
w salonie króluje sofa Tufty Time’s projektu Patricia Urquiola dla B & B Italia, tuż obok stolik Warrena Platnera dla Knoll, a z drugiej strony fotel Egg Arne Jacobsena. w holu fotel bujany Charlesa i Ray Eamesów, w jadalni zestaw Tulip Eero Saarinena. lampy to osobna opowieść w tym domu. widoczna jest słabość do Stilnovo, włoskiej marki oświetleniowej.
a z tymi piekarzami to wcale nie żart.
Charlotta i David Zetterström, z wykształcenia ekonomiści, od lat wkręceni w chlebowe opowieści, są właścicielami piekarni o nazwie Fabrique. zaczęli dziesięć lat temu w Sztokholmie, promując przy okazji industrialny, surowy wystrój urządzania tego typu wnętrz. sami sobie to wymyślili, po pomysły jeżdżąc do Francji. dziś Fabrique to już cała sieć sklepów z chlebem, bułkami i innymi wypiekami. a design, aranżacja wnętrz to druga ich pasja, której z równą przyjemnością się oddają.
fot. skonahem.com, bobedre.dk, residencemagazine.se