zamieszkać w dźwigu? jakoś mało kusząca to opcja, ale i tak namawiam, by tę realizację obejrzeć. zresztą, zamieszkać tu nie można, ale zorganizować spotkanie biznesowe albo po prostu odpocząć jak najbardziej. oto przed wami duński Krane czyli dźwig właśnie. stoi na kopenhaskim nabrzeżu. jego trzy piętra służyć mogą rożnym celom. na parterze znajduje[…]
o projektach Norm Architects dla Menu wspominałam już nie raz. to chyba jeden z moich ulubionych zespołów projektantów. Norm Architects wymyślają rzeczy proste, praktycznie, piękne. a Menu wykonawszy jakiś czas temu estetyczną woltę nie odpuszcza. i choć w ofercie straszą jeszcze plastiki, to coś mi mówi, że klienci coraz częściej wybierają szlachetne materiały i proste wzory[…]
święta minimalistów są… takie same jak wszystkich, tylko jest mniej. mniej a zarazem więcej. Norm Architects to moi ulubieni duńscy minimaliści. cudowna prostota i nowoczesność formy – patrz projekty dla &tradition czy Menu. magazyn Bo Bedre dał nam możliwość podejrzenia świąteczny dom Jonasa Bjerre’a Poulsena, współwłaściciela Norm. tak, byliśmy już w tym mieszkaniu, a[…]
wzornictwo krajów skandynawskich, choć z pozoru bardzo podobne, różni się od siebie. odnoszę wrażenie, że im dalej na północ tym mniej, oszczędniej w formie, kolorze. ten minimalizm jest szlachetny, a zarazem uniwersalny. przykładem takiego projektowania są prace norweskiego Falke Svatun Studio. i choć być może wcześniej nie słyszeliście o projektancie imieniem Falke Svatum, to bardzo[…]
po krótkiej wizycie we Francji powracamy do ulubionego miejsca na mapie – do Danii. [mam męczące poczucie deja vu. to niepokojące wrażenie, że już te wnętrza prezentowałam, że już o nich pisałam. ale nie znajduję śladu w archiwum bloga…]. jesteśmy w Vedbæk, na przedmieściach Kopenhagi. to była niegdyś rybacka wioska, dziś jest atrakcyjne wybrzeże wypoczynkowe, region słynący[…]