jeśli interesują cię kulinaria, nie trzeba ci zapewne przedstawiać tej osoby.
ale być może jest inaczej, dlatego na początek słów kilka kto to.
choć swego czasu pisałam już i o Redzepim i o Nomie – zajrzyj tu.
Rene Redzepi to kulinarny guru nie tylko duńskich kucharzy i restauratorów. to innowacyjny, pomysłowy szef kuchni, restaurator – współwłaściciel słynnej kopenhaskiej restauracji Noma, wielokrotnie nagradzanej i wyróżnianej. to także odnowiciel kuchni nordyckiej, opartej na składnikach naturalnych, a zarazem bardzo oryginalnych. (jeśli ciekawią cię kulisy pracy w Nomie, polecam wywiad z Marią Przybyszewską, która miała możliwość odbycia tam stażu).
jako że nie o jedzeniu to blog, choć przyznaję że temat fascynujący, przejdźmy do odpowiedzi na pytanie postawione w tytule: jak mieszka Rene?
po duńsku, w najlepszym ze skandynawskich stylów.
ale chyba będziecie zaskoczeni.
stara kuźnia, zbudowana oryginalnie w XVII wieku, w Christianshavn, jest dziś wygodnym, przestronnym domem dla rodziny Rene. mieszka tu z żoną Nadine, trójką dzieci i teściową. wprowadzili się tu w 2014, po pewnym czasie mieszkania w centrum miasta.
tym, co już od pierwszego spojrzenia wzbudza zachwyt jest… podłoga. to klasyczne deski z Dinesen, jednego z najlepszych producentów podłóg drewnianych. ich deski słyną nie tylko z jakości, ale i z długości i szerokości, co pozwala na ułożenie ich w harmonijną całość.
w domu jest jasno, przestronnie, prosto. kremowa biel i odcienie brązu – koloru drewna, obecnego tu w wielu różnych elementach. jedyny akcent kolorystyczny to jasnozielone ramy okienne.
pierwszą i najważniejszą rzeczą było urządzenie kuchni – to tu rodzina spędza najwięcej miejsca, gotując, przyjmując znajomych. to otwarta przestrzeń przechodząca niepostrzeżenie w jadalnię, a dalej w pokój dzienny. w kuchni otwarte palenisko – kominek, zapewnia ciepło i przytulność. drewniany stół wykonany został na zamówienie przez stolarza, a towarzyszą mu krzesła Hansa J. Wegnera i drewniana ława ze skrzynią.
w kuchni znajduje się wyspa, która jest też przestrzenią przechowywania.
stary, metalowy regał na kółkach wypełnia kolekcja ceramiki Aage Würtz. jak wiele innych przedmiotów, właściciele wyszukali go na jednym z targów staroci, na które chętnie zaglądają. podobnie jak do sklepów z antykami. ale nie przywiązują uwagi do marek. żółtą sofę kupili w zwykłym sklepie, ale nie pamiętają już w którym – grunt, że jest wygodna i dobrze spełnia swoją rolę.
dom Redzepiego to interesująca opowieść. czujemy się tu trochę jakbyśmy cofnęli się w czasie. jest tu jakaś atmosfera czasu minionego, starego wiejskiego domu z dala od zgiełku wielkiego miasta. a przecież to Kopenhaga!
fot. bobedre.dk