nadszedł czas redefinicji akwarium.
są ludzie, których nie interesuje ekran telewizora ani nawet komputera, laptopa.
są ludzie, którzy godzinami mogą obserwować „podmorski” świat zamknięty w szklanym akwarium.
i choć czasy się zmieniają, technologie wciąż nowe, atrakcji przeróżnych niemało, to nie zmienia to wcale fascynacji ludzi światem podwodnym. pasjonatów akwarystyki wciąż jest całkiem sporo, a i zwykli przechodnie potrafią godzinami stać przed akwariami w centrach handlowych czy sklepach zoologicznych.
teraz te akwaria, prywatne i publiczne, mogą wyglądać nieco inaczej. a to dzięki (nienowemu już tak znowu) wynalazkowi druki 3D. znajduje on coraz ciekawsze zastosowania. i tak, japoński projektant Haruka Misawa, wykorzystując tę technologię stwarza podwodne pejzaże. projekt nazywał Waterscape (analogicznie do landscape – pejzaż). niedawno prezentował swój pomysł na wystawie w Tajwanie.
Misawa w akwariach umieszcza obiekty zainspirowane podwodnym życiem roślin. imitują one koralowce, florę, tworząc nowoczesną przestrzeń dla ryb. tylko… co one na to?
co powie ryba?
czy spodoba jej się to monochromatyczne, minimalistyczne środowisko?
czy będzie miała się gdzie schować? a może lepiej będzie mogła zaprezentować swoją niebanalną urodę?
cóż, tego się nie dowiemy. a amatorów takiego nowoczesnego akwarium w wersji japońskiej z pewnością znajdzie się wielu.
fot. misawa.ndc.co.jp