siła prostoty. nowoczesność i elegancja. zamiłowanie do geometrii.
metal, drewno, papier.
meble, oświetlenie, przedmioty.
poszukiwania, inspiracje, praca.

tak w telegraficznym skrócie można by napisać o Oldze Bielawskiej.

 

 

 

 

 

 

Olga Bielawska urodziła się w Polsce, jako mała dziewczynka wyjechała do Niemiec, by dorastać w Bawarii. niezupełnie miała pomysł na to czym się chce w życiu zajmować, aż do czasu, gdy na wakacyjnym wyjeździe spotkała studentów projektowania. to co opowiadali zachęciło ją. studia skończyła w Weimarze na Uniwersytecie Bauhaus.
choć zanim je ukończyła, już ruszyła z pierwszą inicjatywą. wraz z koleżanką założyły markę Miss Geschick & Lady Lapsus (Miss Zręczności i Pani Pomyłka), która oferowała przeróżne drobiazgi z humorystycznym akcentem.
ale żarty i studia się skończyły, a Olga postanowiła założyć własne studio. zajmuje się projektowaniem – projektuje meble, lampy, lustra, porcelanę, a także stylizacją wnętrz.

jej projekty ujmują geometrycznym kształtem. są minimalistyczne, ale zarazem w pewien sposób wyrafinowane. często wykonywane tradycyjnymi metodami, bywa, że ręcznie.
kiedy patrzę na te przedmioty to myślę sobie, że mogłyby się doskonale sprzedawać np. w duńskim Hay. są nowoczesne, są w trendach, na czasie.

 

 

 

 

 

Olga odnosi sukcesy, zbiera nagrody i wyróżnienia, często gości na łamach magazynów o wnętrzach i designie, prezentuje się na targach w Mediolanie. dziś bowiem samo projektowanie to za mało, trzeba dbać o markę i skutecznie ją i siebie promować. wygląda na to, że Olga doskonale sobie zdaje z tego sprawę, niezależnie od tego jak dobre są jej projekty.
Olga Bielawska – to nazwisko warto zapamiętać.

 

fot. bielawska.de