w szwedzkim stylu.
tym razem mało o designie, po prostu ładne zdjęcia.
we wnętrzach. w takich jakie lubię.
właśnie obejrzałam sobie filmową wersję 'Seksu w wielkim mieście’ i tak sobie rozmyślam o przyjaźni.
o tym jak przyjaciółki i przyjaciele są ważni w naszym życiu.
o tym, że czasem trzeba się pożegnać, nawet jeśli się kocha.
o tym, że warto marzyć.
o tym, że warto iść swoją drogą, niekoniecznie przejmując się oczekiwaniami innych.
i jeszcze o tym, że chciałabym kiedyś pojechać do NYC.
a te zdjęcia czekały sobie na właściwy moment, który właśnie nadszedł.
fot.www.tara.se
tu jasno i świetliście, a na moim drugim blogu nieco mrocznie i dekadencko, ale postać fascynująca – polecam zajrzeć.