ach, to był film.
to jest film. klasyk.
tylko koniecznie trzeba go oglądać na dużym ekranie.
ale nie o filmie przecież ten blog (chociaż mógłby być, tylko kto by go czytał?), a o designie.
tytuł notki i tytuł filmu to także tytuł wystawy jednej z najciekawszych młodych projektantek europejskich.
wystawa odbędzie się w ramach Łódź Design Festiwal.
Nika Zupanc zaprasza nas do swego świata, pełnego symboli i emocji.
jakich?
a to już wy będziecie je odczytywać i rozszyfrowywać.
fot. materiały prasowe www.lodzdesign.com
kim jest Nika Zupanc?
o tym mogliście przeczytać w moim tekście dla Domosfery.
(pisałam o niej 2 lata temu!)
dla mnie jest to postać bardzo wyrazista w tym co robi.
bawi się designem.
bawi się skalą, formą.
ma fantastyczne pomysły.
idzie swoją drogą.
ciekawe dokąd dojdzie, czym jeszcze zaskoczy, zadziwi.
fot. materiały prasowe www.lodzdesign.com
podoba mi się, że jest przekorna, kobieca, słodka, pełna wdzięku, a zarazem bardzo nowoczesna.
polecam zajrzeć na jej stronę nikazupanc.com, ponieważ w Łodzi zobaczymy tylko fragment, wycinek jej pracy.
I like design na facebooku – zapraszam.