już najwyższy czas, żeby znów pokazać kilka wnętrz.
ponownie zajrzałam do mojej ulubionej agencji nieruchomości w nie tak znów dalekiej Szwecji.
oto mieszkanie na poddaszu.
65 m2, dwa pokoje z kuchnią (czy też raczej aneksem kuchennym), mały taras i piękny widok na czerwone dachy miasta.
co mi się tu podoba?
zwróciłam uwagę na mały, wysoki stolik i towarzyszące mu przezroczyste stołki.
idealne miejsce na poranną kawę.
a poza tym to co zawsze: biel z dodatkiem szarości.
warto zwrócić uwagę na ciekawe okna (świetliki) w dachu.
fot.www.alvhemmakleri.se
wcześniej inne szwedzkie mieszkanie pokazywałam tutaj.