poważny kryzys: zaczynam się powtarzać.
mały biały domek już na blogu był, i to nie raz.
mało tego, nawet notka tak zatytułowana też już się pojawiła. no, ale wówczas pisałam o domku dla… nietoperzy.
dom Tine K też już pokazywałam, choć nie ten wakacyjny.
a zatem:

 

 

 

 

 

 

 

ten mały biały (liczy się wnętrze!) domek należy do mamy i córki, Karen Kjeldsen i Tine Kjeldsen z mężem i dziećmi. 75 metrów przestrzeni drewnianego domku, w którym chętnie wspólnie wypoczywają, nie tylko w czasie urlopu.

niewiele potrzeba by stworzyć wygodną przestrzeń.
prostota, spokój, niewiele sprzętów.
żadnej telewizji, laptopów, wyłączone telefony.
nie da się? niemożliwe? coś mi się zdaje, że chyba dawno nie byliście na prawdziwych wakacjach.

 

 

fot. boligmagasinet.dk/Morten Holtum

I like design na facebooku – zapraszam.