co z tym rowerem? co z nim zrobić gdy nadejdzie chłodniejsza pora roku?
wiem, są tacy, dla których coś takiego jak „sezon na rower” nie istnieje. jeżdżą oni latem, zimą, w słońce, w deszcz i w śnieg. ale jest spore grono takich, którzy na zimę rower chętnie gdzieś by przechowali. tylko gdzie? i jak?
można w garażu, można w piwnicy, można na strychu. schować.
albo można w domu. w korytarzu albo i w salonie. pod schodami i na balkonie.
przyczepić, podwiesić, zawiesić.
dlaczego nie?
okazuje się też, że rower może być oryginalną dekoracją wnętrza.przeszukałam przepastne zasoby internetu, szczególnie pinterest, i znalazłam wiele interesujących propozycji na przechowanie roweru. mały wybór poniżej.
głowa byka, to dzieło Pabla Picasso zainspirowało austriackiego projektanta Andreasa Scheigera. tak powstał Upcycle Fetish – wieszak na rower, ale i na wszystko inne też. twórczy recykling rowerowy.
inne propozycje może mniej artystyczne, ale za to bardzo praktyczne.
fot. via: pinterest.com, behance.net, momentummag.com
a skąd ten wpis? a stąd, że dziś święto nietypowe: Międzynarodowe Święto Roweru. szerokości! 🙂