po prostu: zieleń – Greenery. oto kolor roku 2017 wg Pantone’a.
świeżość, energia, radość, zdrowie, optymizm, nowy początek.
kolor odświeżający, odnawiający, pobudzający.
trawa, skórka limonki, kuleczki zielonego groszku, drzewa wiosną, miękki mech w głębi lasu, rośliny małe i duże.
można powiedzieć, że to było do przewidzenia, skoro trend urban jungle, domowej zielonej dżungli, podbił niemal wszystkich wnętrzarzy i nie tylko. to bardzo pozytywny trend. zieleń we wnętrzach wpływa na nasze zdrowie i samopoczucie. obserwowanie rosnących roślinek niesie nadzieję i radość.
obiecywałam, że będzie o kolorach i jest. choć przyznaję, że chciałam pokazać nieco inne odcienie, mroczniejsze klimaty. z takimi nasyconymi, mocnymi, żywymi barwami miewamy kłopoty. mnie od dawna przerażeniem napawają (wściekle) kolorowe ściany w różnych domach, a niektóre kolory farb po prostu wycofałabym z rynku.
a tu proszę, soczysta zieleń wchodzi do domów!
tylko błagam, nie idźcie na całość i nie malujcie ścian na zielono – NIGDY!
za to koniecznie zaproście rośliny do domu – to znakomity pomysł.
pomyśl: zieleń.
rośnij. rozwijaj się. miej nadzieję.
fot. via: pinterest.com
cieszę się, bo dla mnie nadchodzący rok to (kolejny) nowy początek. nawet dziś, robiąc notatki, planując sprawy na najbliższe tygodnie, zupełnie nieświadomie użyłam zielonego pisaka. i myślę sobie, że bardzo nam potrzeba tej świeżości i nadziei. i zieleni.