jak to robią w Skandynawii? dobrze! tak dobrze, że i my tak chcemy.
są świetni w tym co robią, jak Mads Mikkelsen, Roald Amundsen, Tove Jansson i Astrid Lindgren razem wzięci! 😀
choć w nieco innych kategoriach, to równie ważnych dla człowieka.
a tytułowe „to” oznacza tu życie, mieszkanie, urządzanie wnętrz.

zapytajmy więc całkiem poważnie: jak się mieszka w Skandynawii? odpowiedź na to pytanie wydaje się jasna i prosta. szczególnie jeśli czytasz bloga I LIKE DESIGN 😉 a jednak trzeba pamiętać, że to bardzo subiektywna wersja stylu skandynawskiego, tak ponoć ukochanego przez Polaków.

istnieje przekonanie, że skandynawskie wnętrza to głównie biel, rozbielone kolory ziemi, pastele, szarości. ale to tylko część prawdy. ta część, którą często prezentuję na blogu, ponieważ bliska jest mojemu ideałowi wnętrza.

 

 

drugą część prawdy o skandynawskim stylu znaleźć można w pięknym albumie Living in Style. Scandinavia.
pokazuje on dużą różnorodność tego jak urządzają swoje domy mieszkańcy Skandynawii.
a ile ludzi, tyle wnętrz. tyle stylów, odwołań, tyle rozmaitych zestawień mebli, tkanin, dekoracji.

 

 

 

 

jedni cenią stare meble, tradycję, obrazy w złoconych ramach, porcelanę i srebrne nakrycia stołowe.
drudzy zakochani są w rustykalnych wnętrzach, pełnych kwiatów, drewna, naturalnych materiałów.
a jeszcze inni lubią nowoczesną wygodę, zdecydowane kolory, dobry współczesny design.
jedni mają nieduże mieszkanie w mieście, inni dom na wsi, jeszcze ktoś chatkę nad jeziorem.
bywa kolorowo albo monochromatycznie, tradycyjnie albo nowocześnie, dostojnie albo seksownie.
co dom to charakter. odkrywamy autentyczne skandynawskie życie.

 

 

 

 

album Living in Style. Scandinavia prezentuje wnętrza nordyckich domów ze Szwecji, Norwegii, Finlandii i Danii.
Skandynawów cechuje głęboka świadomość tradycji designu, ale tym co liczy się najbardziej jest po prostu: dobre życie. dobre życie, czyli jakie? może najlepiej określa je szwedzkie słowo lagom, które oznacza „wszystko z umiarem”. w stylu skandynawskim przekłada się to na prostotę, czyste linie, naturalne materiały, szacunek do rzemiosła i respektowanie natury. tylko tyle. i aż tyle.

 

 

 

oczywiście, to są kraje ludzi zamożnych, dobrze wykształconych i dobrze zarabiających. a jednak oglądając album, który pozwala nam zajrzeć w głąb skandynawskich domostw, nie ma się takiego wrażenia. tu obnoszenie się z bogactwem jest po prostu w złym guście. owszem, zdarzają się takie wnętrza, które nieco onieśmielają, jednak tym co dominuje, przynajmniej w moim odbiorze, to pewna spójność tych przestrzeni, ich wygoda, funkcjonalność. widać szacunek do rzeczy, świadome a nie przypadkowe wybory. nie, wnętrza nie wyglądają na szczególnie zaprojektowane. tak, oczywiście, są w pewien sposób wystylizowane na potrzeby zdjęć, ale ani razu nie wątpimy, że mieszkają tam prawdziwi ludzie ze swoimi opowieściami, pasjami, małymi przyjemnościami.

i myślę sobie, że warto zajrzeć do tego albumu (jak i do innych z serii Living in Style) po to, żeby nie tylko zaspokoić ciekawość jak oni to robią w Skandynawii, ale też po to, by spróbować znaleźć swój styl, zbudować swoje wnętrze odważnie i bezkompromisowo.

album Living in Style. Scandinavia znajdziesz w Foliobooks.