coraz częściej oglądam wnętrza, które nie tyle mnie zachwycają, ile w jakiś sposób intrygują. tak jest i w tym przypadku. choć tym razem nawet nie jestem pewna czy mi się to lokum podoba.
porzucamy bezpieczne skandynawskie przestrzenie, zostawiamy (ale tylko na chwilę) nowojorskie klimaty i przenosimy się do Ameryki Południowej. Kurytyba, brazylijskie miasto, jedno z największych skupisk polonijnych w tym kraju.
a w nim mieszkanie z dwoma sypialniami i studio do pracy.
turkusowo-zielona przestrzeń pełna wzorów.
niebanalnie. nieco niepoważnie. ale interesująco.
ciekawy pomysł na boazerię. i w ogóle – jak to wszystko razem gra!
fotel autorstwa Patricii Urquioli przyciąga oko w tej nieco ekstrawaganckiej przestrzeni i zarazem nadaje jej charakter.
(fotel można było podziwiać na wystawie w Condordii).
nieco bardziej spokojny i minimalistyczny styl panuje w szaro-czarnej sypialni.
projekt: Studio Guilherme Torres.
fot. Denilson Machado (MCA Estúdio)
I like design na facebooku – zapraszam.