miejsce potrzebne mi coraz bardziej.
pora porzucić podłogę tudzież inne przypadkowe miejsca.
(hm… czy ja wam przypadkiem nie zdradzam zbyt wiele? 😉
prawdą jest, że spędzam przed komputerem bardzo dużo czasu i już najwyższa pora zadbać o to gdzie się pracuje. tym bardziej, że kręgosłup zaczyna się buntować.
myślę sobie o niewielkim biurku lub po prostu stole i wygodnym krześle.
w poszukiwaniu pomysłów trafiłam na duńską stronę.
fot. www.rumid.dk
póki co żaden z powyższych pomysłów mnie nie przekonał.
szukam dalej.