wiem, dla niektórych to lekka przesada już pisać o świętach.
ale tak naprawdę to tylko trochę ponad miesiąc.
a zatem najwyższa już pora zacząć myśleć o prezentach. niedobrze jest czekać na ostatnią chwilę z ich wyborem i kupowaniem. dlatego od dziś co tydzień – w weekendy – będę wam podpowiadać pomysły na prezenty. oczywiście można przejrzeć mojego bloga i kategorię 'things’, ale też można co weekend zaglądać i inspirować się. zapraszam!

żeby wam ułatwić kupowanie linkuję od razu do przedmiotu w sklepie.
w innych przypadkach podam nazwę sklepu. wiem, że dla wielu to bardzo użyteczna informacja.

jakich prezentów szukacie? z jakimi zwykle jest kłopot?
chętnie poznam wasze wątpliwości albo też propozycje – czekam na maile: piece_of_glass(at)gazeta.pl

dziś bardzo świątecznie: biało i srebrzyście.

świeczniki niczym śniegowe kule.

srebrzyste drzewko, ładne samo w sobie, ale też bardzo praktyczne.

 

 

pożyczony z komnat Królowej Śniegu – zamrożony lampion.

 

złożona z płatków śniegu – lampa.

 

 

i jeszcze jedna cudna lampa.

 

śnieżnobiały rogalik, pełen soli i pieprzu.

 

a skoro świąteczna sałatka się szykuje, to przyda się i miska.

 

a jeśli ktoś potrzebuje tylko łyżki? też są.

 

 

ta patera na owoce też z pewnością by się przydała.

 

czas się zatrzymał.
spadł śnieg, wszędzie biało i mroźnie.
zegar
rzeźbiony mrozem.

 

lodowate ognisko bez ognia – kosz.

 

zimno? kubek termiczny się przyda (nie tylko zimą).

 

podobnie jak otwieracz do butelek, ten jest wyjątkowo piękny.

 

a ta lampka daje dobry przykład: poczytaj – choćby tego bloga – zanim kupisz, bo…

 

czas prezentów i Święta Bożego Narodzenia już niedługo!

 

dlatego pomyśl o tym już teraz, żeby uniknąć tłumu, nerwów, oczekiwania na przesyłkę…
żebyś się tak nie zmęczył/a jak ten św. Mikołaj.

 

fot. fabrykaform.pl

ps. a dla mnie najlepszym  prezentem będzie jeśli zechcesz skorzystać z moich podpowiedzi.
i przypominam: czekam na maile: piece_of_glass(at)gazeta.pl