nowe.
nowy rok. nowe otwarcie. nowe nadzieje i nowe plany.
może to wszystko ułuda. tak się przecież tylko ludzie kiedyś umówili, że liczą dni, tygodnie, miesiące i lata.
i żaden to koniec i żaden początek. to kontinuum. trwanie, czas, który mija nieustannie, czy to liczymy czy nie, czy przywiązujemy uwagę czy nie.
nowe.
a przecież wciąż to co zawsze. może w tej stałości, niezmienności też jest siła? może niekoniecznie trzeba aż tak stawiać na zmianę w Nowym Roku? (zwłaszcza, że zmiana, szczególnie w zestawieniu „dobra zmiana” zaczyna być oksymoronem i źle się kojarzyć).
nowe.
a może coś jednak postanowić? jeśli postanawiasz – życzę ci wytrwałości i… życzliwości dla siebie.
czy ja coś postanawiam? tak, pisać częściej, więcej, ciekawiej.
postanawiam. nie oglądać się wstecz. patrzeć śmiało przed siebie. i doceniać małe rzeczy dnia codziennego.
czego i Tobie życzę! 🙂
fot. via: pinterest.com/i_like_design/
jakiś czas temu pewna marka ogłosiła konkurs na moodboard. wysłałam zgłoszenie, i choć nie wygrałam, to bardzo mi się ta moja praca podoba, dlatego się z nią wami dzielę.
ten zestaw to taki plan na ten rok. dla bloga, dla mnie.
a jeśli masz jakieś życzenia do spełnienia związane z tym o czym piszę na I LIKE DESIGN, napisz.