z całą pewnością chcemy zajrzeć do domu Tove Jansson, prawda?
Muminki, które zdominowały jej życie i karierę, do dziś pozostają na najwyższych pozycjach ulubionych opowieści małych i dużych czytelników. i choć sama Tove miała ich już w pewnym momencie szczerze dość, to pozwoliły jej na spokojne życie i artystyczny rozwój.
tak naprawdę od zawsze chciała być poważną artystką, malarką. wychowywana w domu, gdzie sztuka była codziennością, nie widziała dla siebie innej drogi zawodowej i życiowej. stało się inaczej, a Tove chcąc nie chcąc została najpopularniejszą autorką Finlandii, a Muminki przyniosły jej międzynarodową sławę, pieniądze i uwielbienie tysięcy czytelników.
była malarką, pisała opowiadania, tworzyła komiksy.
była wolnym duchem, żyła tak jak chciała.
zaglądamy do jej studia w Helsinkach, gdzie zamieszkała w 1944 roku.
to dwupoziomowe poddasze na Ulrikasborgsgatan 1. dziś należy do rodziny Jansson i bywa czasami udostępniane zwiedzającym, przy okazji różnych wydarzeń kulturalnych.
mieszkanie do potrzeb Tove pomogli dostosować fińscy architekci Reima i Raili Pietilä.
zewnętrze jest niepozorne, ale wnętrza są pełne światła i przestrzeni.
znajdziemy tu sporo rzeźb autorstwa ojca Tove – Viktora Janssona oraz całe mnóstwo książek, bowiem fińska pisarka była zapaloną czytelniczką. niemało jest też przeróżnych przedmiotów związanych z Muminkami, zajmują one sporo powierzchni atelier.
piętro na antresoli miało szczególne znaczenie: po obudzeniu się Tove mogła spojrzeć za okno i zobaczyć morze. kochała je bardzo, nie wyobrażała sobie życia bez niego.
wnętrza po zmianach wprowadzonych przez architektów i samą Tove pozwoliły na powstanie funkcjonalnej, przyjaznej przestrzeni mieszkalnej. choć przed długi czas Tove upierała się, że nie potrzebuje kuchni, za to koniecznością jest niebieska wanna. udało się wypracować kompromis, choć warto zwrócić uwagę, że ostatecznie to mieszkaniec powinien mieć ostatnie zdanie w kwestii tego co jest w jego/jej mieszkaniu absolutnie niezbędne.
w helsińskim apartamencie zobaczyć można też obrazy Tove i przez chwilę poczuć jej obecność. a jeśli ktoś chce poznać lepiej tę nietuzinkową postać to warto sięgnąć do jej twórczości, niekoniecznie tylko muminkowej.
i polecam też biografię Jansson autorstwa Boel Westin.
fot. disegnodaily.com_Antti Ahtiluoto