pokazujemy nowe.
a właściwie nowe-stare, bo jak się okazuje wzory pochodzą z lat 70-tych.
aż mi się wierzyć nie chce, że wszystkie.
choć niektóre z nich kojarzą mi się ze zdjęciami w 'schonen wohnen' (niemieckie pismo o wnętrzach, może nadal wychodzi?), które znalazłam kiedyś w domu. zwłaszcza ta ostatnia, w psychodeliczne pomarańczowo-żółto-brązowe pawie oka.
ale zaczniemy spokojnie – od tapety, która przypomina obrazki jakie maluje mróz zimą (ale gdzie te zimy? i ten mróz?)
a teraz trochę koloru.
i znów powrót do czerni i bieli.
trochę elegancji.
i nieco awangardy.
wszystkie wzory znalazłam na stronie wallpapers from the 70s.
wybrałam tapety najciekawsze według mnie, ale ktoś może chce zobaczyć jeszcze więcej ich propozycji.
niech zatem zajrzy do ich galerii .