dlaczego biel? a dlaczego nie?
dlatego, że powiększa to co małe.
dlatego, że jest kontrastem doskonałym dla czerni.
dlatego, że jest tak cudownie niepraktyczna.
podobnie jak większość tego wnętrza.
nie, żartuję sobie. to miejsce jak najbardziej do życia, świetnie rozplanowane zresztą.
to mieszkanie dla zabieganego singla, ale – jak zawsze – można podpatrzeć co można osiągnąć stawiając na niemal totalną biel i jej graficzny kontrast z czernią. to mieszkanie ma niecałe 60 m kwadratowych. okna dachowe i świetliki wpuszczają do wnętrza mnóstwo światła. kuchnię zdobi Icarus – lampa zaprojektowana przez Torda Boontje.
uwagę zwraca pracownia na poddaszu, na które prowadzą oryginalne schody.
tylko najpotrzebniejsze przedmioty i wybrane proste, prawie niewidoczne meble.
na ścianach duże czarno-białe fotografie.
to mieszkanie z Goteborga całkiem niedawno było w ofercie szwedzkiej agencji nieruchomości Alvhem.
fot. alvhemmakleri.se
jeśli chcesz podobnie urządzić swoje wnętrze, podpowiadam kilka drobiazgów. wszystkie dostępne w polskich sklepach.
na zdjęciach: lampa Icarus [sklep Kody Wnętrza], biały dzbanek Norm Mini, czarny młynek Nuance [Fabryka Form], zielony wazon Lungo [Meble Vox], szara lniana poduszka [Yelenshop], pled Gurli [Ikea], stolik Sticchite [Aga Martin], dywan z nadrukiem [Z potrzeby piękna], czarne krzesło My Chair Normann Copenhagen [Fabryka Form], lampa sufitowa 302 Grass [Scandinavianliving].
fot. materiały prasowe, kolaż mój