oglądanie zdjęć pewnej fotograf z Nowego Jorku to dla mnie prawdziwa uczta dla oka.
i nie ma znaczenia czy wiem co oglądam albo czy wiem jak to smakuje.
nieważne.
to co ważne to zestawienia barw, światło, jego odblaski, cienie i niuanse.
szlachetność porcelany i sreber.
Pamela Duncan Silver to mistrzyni.
zresztą, co wam będę opowiadać. lepiej pokażę po prostu.
bo jakoś zawsze mam poczucie, że nie potrafię dobrze przekazać tego co myślę, ale też nie chcę popadać w przesadę czy egzaltację.
fot. pameladuncansilver.com
i powiem wam w tajemnicy (heh, ładna mi tajemnica biorąc pod uwagę liczbę zaglądających tu osób), że chciałabym się kiedyś zająć takim fotografowaniem i stylizacją. może nawet zawodowo.
takie moje marzenie…
fot. pameladuncansilver.com
I like design na facebooku – zapraszam.