skoro już zagościliśmy w Nowym Jorku, to pozostańmy tu jeszcze chwilę.
zajrzyjmy jak wygląda dom pewnej australijskiej aktorki.

Naomi Watts, ponieważ to o niej mowa, wraz z mężem Lievem Schreiberem, także aktorem, oraz dwoma synami mieszkają sobie na Manhattanie. Liev, choć urodził się w San Francisco, to wychował się w Nowym Jorku i być może to zadecydowało o wyborze tego właśnie miasta.

niegdysiejszy loft artysty, w pomocą architektów z  Ashe + Leandro, nieco przebudowali tu właśnie tworząc swoje miejsce na Ziemi (a przynajmniej w Nowym Jorku).

 

watts-schreiber-manhattan-loft-01

 

wnętrza utrzymane są w wyrazistym, nowoczesnym stylu. już od wejścia widać wyraźne upodobanie do graficznych wzorów i porządków. linie, figury geometryczne, symetria – te elementy są tu mocno obecne. podobnie jak kolor: wyrazisty, odważny, intensywny, dookreślony.

 

watts-schreiber-manhattan-loft-03

 

jak na Nowy Jork, to naprawdę dużo tu miejsca. wystarczy spojrzeć na salon, w którym zmieściły się trzy sofy.
piękna jest jadalnia z ogromnym stołem z Ralph Lauren Home – jednej z ulubionych marek aktorki – i lampami nowojorskiego studia Apparatus (o którym jakiś czas temu pisałam).

 

watts-schreiber-manhattan-loft-06

 

watts-schreiber-manhattan-loft-02

 

nietypowo rozwiązana jest kuchnia, sprawiająca wrażenie obszernej wnęki z wyspą i kątem jadalnym, który kojarzy się z amerykańskimi barami/dinerami przy drodze.

 

watts-schreiber-manhattan-loft-04

 

watts-schreiber-manhattan-loft-05

 

watts-schreiber-manhattan-loft-08

 

watts-schreiber-manhattan-loft-09

 

w sypialni rządzi antracytowa szarość dopełniona czerwienią i różem.
w pokoju gościnnym uwagę przykuwa oryginalna tapeta i ciekawe połączenie różnych wzorów.

 

watts-schreiber-manhattan-loft-14

 

watts-schreiber-manhattan-loft-10

 

łazienki, choć mniej kolorowe, to wcale nie mniej glamour.

 

watts-schreiber-manhattan-loft-12

 

HyperFocal: 0

 

watts-schreiber-manhattan-loft-13

fot. architecturaldigest.com_Douglas Friedman

i nie wiem dlaczego, ale mam takie poczucie, że w jakiś sposób mieszkanie ma nieco orientalny klimat. może to zestawienia kolorów, a może wybór dodatków to sprawia?

mieszkanie zupełnie nie w moim stylu, i nie w stylu najchętniej prezentowanym na I LIKE DESIGN, ale w jakiś sposób intrygujące. i będzie więcej takich wnętrz – w których niekoniecznie chciałabym mieszkać, które niekoniecznie chciałabym czy nawet potrafiłabym urządzić – ale które są wyrazem osobowości mieszkańców, ich pasji, zainteresowań.

chociaż dobrze, przyznam się, w tym przypadku zaspokajam moją ciekawość jak mieszkają sławni ludzie. i wiem, że też tak masz, skoro czytasz i oglądasz właśnie ten dom 😉