coraz bliżej święta…
gdzieniegdzie spadł dziś śnieg i zrobiło się zimowo, przyjemnie, prawie świątecznie.
tymczasem pomiędzy pieczeniem pierniczków, pakowaniem prezentów i planowaniem świątecznego czasu, wrzucam dziś kilka kadrów z dalekiej Skandynawii, marząc o białych i pięknych świętach.

 

 

 

 

 

 

święta po skandynawsku to, poza prawdziwie zimowymi pejzażami, prostota, bliskość świata przyrody i nieco tradycji.
prawda materiałów, swego rodzaju szlachetność, naturalność.
miejsce spotkania, rozmowy, wytchnienia, odpoczynku i przyjemności.

wybrane zdjęcia to wiejskie domy, często posiadające długą historię.
warto podpatrzeć jak tam, na północy, stwarzają świąteczny nastrój.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


fot. lantliv.com