jasno, lekko, przytulnie.
kiedy mogę się wprowadzić?
bardzo podoba mi się to nieduże mieszkanko, które jakiś czas temu było w ofercie Stadshem, agencji nieruchomości ze Sztokholmu.
biel i drewno. i niewiele więcej.
delikatny akcent różu w formie krzesła Nerd od Muuto i kilka dodatków w kolorze złota.
co jeszcze? koszyki, pleciony dywan, lustra, ładne grafiki (m.in. te ze studia esinam), starannie wybrane naczynia, zielone rośliny w doniczkach.
wnętrze nieduże, jako kawalerka – niemal idealne. niemal, bo dla mnie osobiście brakuje tu miejsca na dużą szafę (być może kryje się w korytarzu lub pozostałej części mieszkania), a także sporą ilość regałów/półek na książki.
fot. stadshem.se