nazwa miasta dość trudna do zapamiętania: Esplugues de Llobregat. ale dość powiedzieć, że to okolice Barcelony. za to miejsce raz zobaczone pozostaje z nami na zawsze. jest absolutnie jedyne w swoim rodzaju.
(chociaż… w jakimś stopniu i skali przypomina mi inną realizację, na innym kraju świata – meksykańskie Las Pozas, które było swego czasu scenerią sesji Tima Walkera z Tildą Swinton – zerknij tutaj).
oto przed wami posiadłość rzeźbiarza Xaviera Corbero. to jeden z najbardziej wpływowych i rozpoznawanych w świecie artystów katalońskich, zaraz po słynnym Antonim Gaudím. jego włości rozpościerają się na 32 kilometrach kwadratowych, to łącznie 9 budynków, które tworzą fascynujący, labiryntowy wszechświat.
to miejsce powstawało ponad 40 lat. zaczęło się od poszukiwania własnego miejsca do tworzenia i mieszkania, a zakończyło się… spektakularnie. na samym początku Corbero miał tylko stare, zniszczone, poprzemysłowe budynki. dziś gigantyczne, geometryczne struktury pełne są zakątków, zakamarków, spiralnych schodów i łukowatych przejść.
to poezja betonu, labirynt rzeźbiarza. labirynt architektury, sztuki i piękna.
„czymkolwiek się zajmuję, rezultatem zawsze ma być poezja”, deklaruje twórca tego miejsca.
interesująca jest architektura, fascynujące są wnętrza. betonowe mury mieszczą w sobie nie tylko mieszkanie i pracownię rzeźbiarza w Wieży (jeden z głównych budynków kompleksu), ale również inne pracownie, warsztaty, przestrzenie wystawowe, jak też pokoje gościnne. jest to bowiem także miejsce pracy dla artystów z całego świata.
we wnętrzach znajdziemy niezwykłą mieszankę różnych mebli, z różnych epok, różnych miejsc pochodzenia.
wszystko, byle nie nuda – takie motto przyświeca Corbero, co skutkuje posiadaniem przeróżnych przedmiotów vintage: chińskich łoży i parawanów, biedermeierowskich krzeseł, ławki Amiszów, szezlonga Le Corbusiera, bliskowschodnich dywanów i wielu innych oryginalnych i pięknych rzeczy. lecz przyznać trzeba, że nie czujemy tu natłoku przedmiotów, Katalończyk ma świadomość tego jak potrzebna jest przestrzeń; docenia też uczciwość materiałów: betonu, drewna, szkła.
wnętrza chętnie „wypożycza się” do różnych sesji zdjęciowych. część zdjęć ilustrujących ten wpis to zdjęcia z zeszłorocznej kampanii Zara Home.
fot. via: yellowtrace.com.au, apartment34.com
Catalan art world hero Xavier Corbero invites director Albert Moya into his labyrinthine, post-industrial home in Barcelona.