te paryskie wnętrza wywołują we mnie pewną konsternację. sama już nie wiem czy bardziej mi się podobają czy raczej odpychają. są niekonwencjonalne, niecodzienne, artystyczne. a może tylko zabałaganione w interesujący sposób?

kto tu mieszka? Jean-Christophe Aumas, dyrektor artystyczny, scenograf, właściciel agencji kreatywnej.
Aumas projektuje okna wystawowe oraz eventy dla między innymi takich marek jak: Louis Vuitton, John Galliano, Lacoste, Celine i inne. stworzył też projekt swojego mieszkania, choć to chyba projekt zawsze otwarty, dzieło w trwaniu, w procesie. 

 

 

 

 

 

 

we wnętrzu tego paryskiego mieszkania w X dzielnicy znajdziemy całe mnóstwo intrygujących formą i kolorem przedmiotów. wiele z nich projektant zrobił własnoręcznie, inne znalazł lub kupił. on wprost kocha przedmioty!
i zdradza, że najciekawsze rzeczy znajduje zwykle w Belgii.

zwracają tu uwagę meble i dodatki, fotografie, instalacje czy też dekoracje. ma się wrażenie, tak na pierwszy rzut oka, że nic tu do siebie nie pasuje. ale taki właśnie jest styl Aumasa – postmodernistyczny eklektyzm.

dla wielbicieli designu jest tu kilka skarbów: skórzana sofa Swan Arne Jacobsena, stołki barowe Charlotte Perriand, druciany fotel Warrena Platnera dla Knoll, stołek z orzechowego drewna Charlesa i Ray Eames. parawan z białych „cegiełek” to projekt Eileen Gray. sofie projektu George’a Nelsona w obiciu Kvadrat towarzyszą białe lampy projektu Serge’a Mouille’a oraz stojąca, znaleziona na portugalskim pchlim targu.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

fot. dwell.com, yellowtrace.com.au

to mieszkanie – laboratorium, mieszkanie – abstrakcja.
ale jak najbardziej do życia, choć pewnie nie dla każdego.