nowoczesne, w post-industrialnym klimacie biuro znalazłam w San Francisco. i choć wystrój wnętrza sugeruje być może nowojorski loft, to jednak jesteśmy na zachodnim krańcu Stanów Zjednoczonych.
NICOLEHOLLIS to kolektyw architektów, projektantów wnętrz i mebli założony przez małżeństwo Nicole Hollis i Lewisa Heathcote’a. Nicole jest dyrektor kreatywną, Lewis zarządza całością. współpracujący zespół liczy trzydzieści osób.
to ich nowe biuro, które z założenia miało być jasnym czystym płótnem.
to dlatego zdecydowano się na biel i czerń. są kontrastowe, ale zarazem nie skupiają uwagi, nie rozpraszają uwagi. i są eleganckie. i świetnie pasują do wybranego industrialnego stylu wnętrza. jego ozdobą są oryginalne lampy i meble. powstało wnętrze na swój sposób powściągliwe, niemal minimalistyczne.
dużo dziennego, naturalnego światła wpuszczają wysokie okna. za nimi rozpościera się widok na miasto.
oprócz przestrzeni pracy, czyli najkrócej mówiąc rzędu biurek z komputerami, jest tu przestrzeń na spotkania z inwestorami, rozmowy z firmami, prezentacje materiałów.
do prezentacji wybranych materiałów do projektu architekci używają akrylowych tacek, po prostu.
jest też kuchnia z jadalnią, które sprzyjają rozmowom i integracji zespołu.
te wnętrza przeczą twierdzeniu, że szewc bez butów chodzi. twórczy kolektyw dokładnie przemyślał i doskonale zaprojektował swoją przestrzeń do pracy. a to w jakim otoczeniu pracujemy również ma niebagatelne znaczenie dla tego jak się czujemy w miejscu pracy.
fot. via: dwell.com