tego czego już za chwilę będzie mi najbardziej brakowało to światło. słonecznych promieni, które pobudzają do życia, dają energię i najprostszą radość. dziś była już taka jesienna zapowiedź: dzień mglisty i szary. szukam więc światła w projektach, które przeglądam i znalazłam to. wyjątkowej urody lustra. nie tafle, ale półkule. to Aura. tak nazwał swój[…]
Edvard. to znaczy lustro. to kolekcja belgijskiego projektanta nazwiskiem Jean-François D’Or. Edvard zachwyca pomysłowością i prostotą. to lustro w formie rożka, które można zamocować na ścianie albo ustawić na stole, komodzie, szafce albo położyć na podłodze. a skąd nazwa? inspiracją był norweski malarz Edvard Munch. lustro Edvard umieszczone na ścianie jest niczym megafon dla[…]
w lofcie o którym pisałam niebagatelną rolę grają lustra. i tak się przypadkiem złożyło, że przeglądając różne strony internetowe natknęłam się na ciekawy projekt. to projekt o nazwie Wolf, który prezentowany był latem w londyńskiej Print House Gallery. stworzył go człowiek nazwiskiem Arran Gregory, grafik i rzeźbiarz. przy użyciu rozmaitych geometrycznych kształtów oraz[…]